USG genetyczne za nami
Moje dzisiejsze samopoczucie daleko odbiegało od dotychczasowej normy, ale nie chodziło tu o nerwy tylko raczej o wzmożone nudności nad ranem i to, że dziś podróż samochodem chyba nie wpłynęła na mnie zbyt dobrze – od przyjazdu do domu leżałam na kanapie „jak długa”, bo głowa pękała mi w szwach… Wieści są na […] Czytaj dalej USG genetyczne za nami